20 wrz 2015

Małga w kuchni. Odcinek 4 - Gotowane w syropie gruszki z lodami waniliowymi

Są takie różne pyszności, z którymi wiążą się pewne zwyczaje: makowiec piecze się na Boże Narodzenie, babeczki z jeżynami robi się w sierpniu, a tort na urodziny. Z kolei, kiedy tylko zaczynają się chłodne, deszczowe dni, na talerzyku lądują gotowane gruszki z lodami - deser, na który czeka się przez cały rok, idealne połączenie gorącego z zimnym, cudo pachnące goździkami i cynamonem. 
Niebo w gębie!


Czego potrzeba, żeby sprawić sobie taki deser?


  • GRUSZEK- tylu, dla ilu osób robimy deser. Najlepiej wybrać nieduże owoce, wszystkie w podobnym rozmiarze. Gruszki bardziej dojrzałe ugotują się szybciej, a mniej dojrzałe będą potrzebowały więcej czasu, żeby zmięknąć.
  • WODY w garnku - takiej ilości, żeby przykryła nam gruszki, kiedy je już do niej wrzucimy.
  • CUKRU- dużo, bo to nie jest dietetyczny deserek (ups). Ja do mniej więcej 1,5 litra wody wrzucam około 2 szklanek cukru albo więcej. No cóż. Syrop musi być słodki, żeby był syropem, a jeśli doda się zbyt mało cukru, to wyjdzie bezsmakowe niewiadomoco. (Jeśli już wyszło, to nie trzeba się załamywać, można skropić miodem i będzie ok)
  • GOŹDZIKÓW - na porcję dla 4 osób wrzucam zazwyczaj +/- 10 goździków. Chyba że sypnie się więcej.
  • CYNAMONU - potrzeba łyżeczki albo dwóch.
  • LODÓW WANILIOWYCH - prawdopodobnie każde się nadadzą, ale u nas w domu przy okazji tego deseru szarpiemy się na małe opakowanie waniliowych Carte d'Or. Jest ich akurat w sam raz na cztery gałki i ze wszystkich, których używaliśmy do tej pory mają najlepiej współgrającą z gorącymi gruszkami konsystencję. No ale nie chcę robić brzydkiej reklamy, bo nikt mi za nią nie zapłacił ;).


Co i w jakiej kolejności robić?

  1. Wsypać do wody cukier, goździki i cynamon. Postawić na gazie i wymieszać.
  2. W czasie, kiedy woda będzie się gotowała (a zajmie jej to więcej czasu, niż zwykle, bo jest w niej dużo cukru) obrać gruszki ze skórek, odciąć ogonki, poprzekrawać na połówki i przy pomocy łyżeczki pozbyć się nasion, a potem tych włókienek, które łączą nasiona z ogonkami.
  3. Kiedy syrop się zagotuje, zbieramy z powierzchni cynamonową pianę, żeby nie zebrała się potem na gotowych gruszkach i wrzucamy przygotowane wcześniej owoce.
  4. Wyciągamy lody z zamrażarki i wkładamy do lodówki albo odkładamy gdzieś indziej - żeby nie były twarde.
  5. Nie ma ściśle określonego czasu gotowania gruszek, bo jest zależny do gatunku owoców i tego, jak bardzo są dojrzałe. Zazwyczaj trwa to kilkanaście minut. Jeśli chcemy sprawdzić, czy są gotowe, trzeba spróbować wbić w nie widelec - jeśli wchodzi bez problemu, to można je wyciągać!
  6. Na talerzyki nakładamy gałkę lodów i cieplutki gruszki, a potem pożeramy!
Jeszcze się nie zdarzyło, żeby ktoś, kto jadł ze mną te gruszeczki, nie był zadowolony. Albo bardzo dobrze udawali, że im smakuje. Zdecydowanie warto spróbować (chyba że jesteście na etapie "rozpaczliwie potrzebuję wagi startowej").

Polecam, Małga!

12 komentarzy:

  1. Uwielbiam gruszki i kurcze to musi być przepyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest! Gdybym miała do wyboru tylko jeden deser, który będę mogła jeść w życiu, to poświęciłabym czekoladę i wybrała gruszki.

      Usuń
  2. Zdarzało mi się robić gruszki na grillu, ale to wygląda dużo smaczniej i pewnie tak smakuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jejku nigdy nie jadłam. a brzmi pyszniutko. a podobno mam niedowagę, więc tego może od razu podwójną porcję sobie walnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super wygląda niestety tyle kalorii to na razie nie dla mnie ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do zegarka to zajrzałam chwilę i kosztuje ok. 600 zł. Jestem cierpliwa i poczekam. Sezon się kończy, rok się kończy na pewno ceny nieco spadną ;)

      Usuń
    2. Zawsze możesz poczekać tydzień i zrobić cheat meala stulecia! :D
      A co do cen, to masz stuprocentową rację. Trzeba trafić na promocję.

      Usuń
    3. Dlatego uzbrajam się w cierpliwość i pewno bliżej stycznia się szarpnę :)

      Usuń
  5. Kocham gruszki. Najbardziej lubię te najtwardsze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale wygląda obłędnie!! :D Czyli sprzęty sportowe będą musiały jeszcze poczekać... :D

    OdpowiedzUsuń
  7. mniam mniam

    zapraszam do siebie :-) www.make-life-green.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Hej hej :) Pięknie dziękuję za każdy komentarzyk! Postaram się wpaść z rewizytą!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...