1 lis 2015

Pożegnanie z październikiem

Kiedy jechałam do Krakowa, nie spodziewałam się, że październik minie tak szybko.
Jeszcze przed chwilą kończył się wrzesień, a tu nagle zrobił się listopad. U mnie, podobnie jak u wielu, wielu osób październik był wyjątkowo drętwym miesiącem, kiedy zieje nudą jak sto pięćdziesiąt, ale to dobrze, bo kiedy się studiuje, to październik jest raczej ciężkim miesiącem. Trzeba sprawić, żeby całe mnóstwo spraw zaczęło działać równocześnie. Chyba mogę być zadowolona z tego, jak dzielnie walczyłam.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...